Już w poprzednią niedzielę zdecydowaliśmy się na odwiedziny.
Tylko teraz musimy czekać aż do czerwca.
W poniedziałek miałam mętlik w głowie.
Przez głowę przeszła mnie myśl, że nie dam rady. Ale na szczęście szybko odeszła.
Każdego dnia upewniam się w tym, że chcę tego dziecka i nie mogę się doczekać.
Już zakupiłam pierwsze ubranka - nie wytrzymałam.
Pozdrawia
przyszła mama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz